Bezrobocie wzrośnie, ale nie szokowo
 Oceń wpis
   

Rozwój sytuacji na rynku pracy będzie kluczowy dla perspektyw wzrostu gospodarczego w 2H’09 i w 2010 r. O ile w pierwszej połowie br. gospodarka została uderzona przez szok zewnętrzny związany z gwałtownym spadkiem popytu zagranicznego, to w 2H’09 i w 2010 widoczne będą efekty przekładania się pogarszającej się sytuacji na rynku pracy na popyt krajowy. Dane z ostatnich 12 miesięcy wskazują, że dość gwałtowny przyrost liczby bezrobotnych, jaki miał miejsce na przełomie 2008 i 2009 r. był pochodną spadku liczby wyrejestrowań (firmy wstrzymały zatrudnianie pracowników) i istotnego przyrostu nowych rejestracji bezrobotnych (w obliczu nowej sytuacji wiele firm nie przedłużyło umów na czas nieokreślony, uruchomione zostały także procedury zwolnień grupowych). Optymistyczne jest to, że już w Q2’09 liczba wyrejestrowań powróciła do poziomów z Q2’08 (podobna jak przed rokiem była też liczba wyrejestrowań związanych z podjęciem pracy), choć liczba nowych rejestracji pozostała na poziomie ¼ wyższym niż przed rokiem. Taka sytuacja wskazuje na to, że procesowi dostosowań w jednych sektorach (głównie przemysł, ale także bankowość) towarzyszy utrzymywanie się relatywnie wysokiego popytu na pracę w innych obszarach gospodarki (w H1’09, pomimo prawie 25% spadku, liczba ofert pracy ukształtowała się na relatywnie wysokim poziomie). W nadchodzących miesiącach sytuacja w tych pozostałych obszarach gospodarki może się jednak zmienić na gorsze. Wynika to z faktu, że są one bardziej powiązane z popytem wewnętrznym. Powstaje tutaj naturalne sprzężenie zwrotne: większy spadek popytu oznacza silniejsze pogorszenie się sytuacji na rynku pracy, a to z kolei wzmacnia negatywne efekty popytowe. Równocześnie należy liczyć się z tym, że proces restrukturyzacji zatrudnienia w przemyśle nie dobiegł jeszcze końca. Świadczyć może o tym wysokie, ponad 10% tempo wzrostu jednostkowego kosztu pracy, jakie miało miejsce w ostatnim czasie. Taka sytuacja podważa konkurencyjność firm i saniach je będzie do dalszej restrukturyzacji

 

Reasumując, dotychczasowy przebieg zmian na rynku pracy jest dość optymistyczny (biorąc pod uwagę skalę kryzysu z jakim mamy do czynienia). Procesy dostosowawcze rozkładają się na dostosowania płacowe (realne tempo wzrostu wynagrodzeń było w czerwcu ujemne) i ilościowe (redukcja zatrudnienia w niektórych obszarach gospodarki). Należy jednak liczyć się z tym, że pozytywnych trendów z ostatnich trzech miesięcy (spadek liczby bezrobotnych) nie da się utrzymać. Będzie to szczególnie widoczne po wakacjach, gdy zmaleje rola prac sezonowych. Jest jednak spora szansa, że – przy braku dodatkowych szoków - proces ten nie będzie gwałtowny.

 

Komentarze (0)
Kto szybciej przyspieszy Wyniki sektora bankowego w...
1 | 2 | 3 | 4 |


   

Najnowsze wpisy
2017-11-26 14:48 Optymizm Komisji
2017-11-15 20:40 Co po obecnym boomie?
2017-11-03 10:57 Kto będzie finansował (duże) firmy?
2017-10-22 16:03 Spokój na powierzchni oceanu
2017-10-14 09:15 MMŚP - motor napędowy gospodarki?
Najnowsze komentarze
2017-11-16 03:28
piotr janiszewski1:
Co po obecnym boomie?
CO...!!??? Kierunek ex ante pokazuje od wielu miesięcy SWIG80...!!!
2017-11-07 15:46
angling:
Kto będzie finansował (duże) firmy?
Crowdfunding też odpada w Polsce po ostatnim "incydencie" z Secret Service.
2017-11-05 08:29
artysta:
Kto będzie finansował (duże) firmy?
Najlepszy jest kredyt kupiecki.
O mnie
Andrzej Halesiak
Komentator polskiej rzeczywistości. Więcej na: linkedin: https://pl.linkedin.com/in/andrzej-halesiak-0b9363 Twitter: @AndrzejHalesiak