Opublikowane niedawno dane o wynikach przedsiębiorstw niefinansowych (zatrudniających 50 i więcej osób) w H1’2012 wskazują na znaczne pogorszenie się sytuacji finansowej firm. Wynik finansowy brutto wyniósł 55.6 mld złotych, co oznacza spadek w ujęciu rocznym aż o 16.5% (tj. o 11 mld złotych). Do pogorszenia się wyniku przyczynił się w pierwszej kolejności spadek zysku na sprzedaży (aż o 6.9 mld), w dalszej zaś spadek zysku na działalności finansowej (o 2.6 mld) oraz zysku na pozostałej działalności operacyjnej (o 1.6 mld). Spadek zysku na sprzedaży miał miejsce pomimo wzrostu przychodów ze sprzedaży (8% r/r). Stało się tak ze względu na jeszcze szybszy wzrost kosztów (9.2%r/r). W przypadku wyniku na działalności finansowej powodem pogorszenia jest nie tyle bieżąca sytuacja, co wyjątkowo wysoka baza odniesienia z ub.r. (związana z korzystnymi dla firm zmianami kursu walutowego w tym okresie). Z kolei pogorszenie wyniku na pozostałej działalności operacyjnej to prawdopodobnie konsekwencja aktualizacji wycen aktywów niefinansowych (w warunkach pogorszenia koniunktury mają one z reguły ujemny wpływ na wyniki firm).
Pomimo spadku zysków wzrósł nieco odsetek firm z dodatnim wynikiem finansowym netto (69.2% w H1’2012 wobec 68.8% w H1’2011). Wyraźniejszą poprawę odnotowano wśród przedsiębiorstw przemysłowych, gdzie odsetek firm rentownych wzrósł do 74.8% wobec 72.8% w analogicznym okresie 2011.
Do mało optymistycznych informacji należy zaliczyć te dotyczące płynności. Wskaźniki płynności uległy istotnemu pogorszeniu. Wskaźnik I stopnia wyniósł w H1’2012 32.0% (37.7% przed rokiem), a II stopnia 97.3% (104.6%). Jest to potwierdzenie potęgującego się zjawiska zatorów płatniczych, szczególnie boleśnie odczuwalnego w budownictwie i pozostałej działalności (wytwórczej i usługowej) związanej z budownictwem. Drugim powodem absorbcji płynności firm jest wciąż relatywnie wysoka aktywność inwestycyjna. W H1’2012 nakłady badanych przedsiębiorstw na nowe środki trwałe wyniosły 41.5 mld i były w ujęciu realnym o 7.6% wyższe niż przed rokiem.
Porównanie wyników Q1 i Q2 2012 r. wskazuje, że do pogorszenia sytuacji firm doszło szczególnie w Q2. Po pierwszym kwartale wynik brutto odnotowywał jeszcze wzrost (o 5.9%r/r), natomiast w drugim skurczył się aż o 32%r/r. Rentowność sprzedaży spadła w Q2 do 4.3%, najniższego poziomu od Q4’2008. Dla porównania w 2011 kształtowała się ona średnio na poziomie 5.2%. Znacznemu wyhamowaniu uległo również tempo wzrostu przychodów ze sprzedaży (do niespełna 6%r/r z 10.3% w Q1). Jedną z przyczyn takiej sytuacji była widoczna na początku roku aprecjacja złotego. Koszty wyhamowały w mniejszym stopniu (z 11.3%r/r w Q1 do 7.2%r/r w Q2) - na firmach odbijają się wysokie koszty działalności (paliwa, materiałów) oraz wyższe obciążenia z tytułu składki rentowej.
Resumując, H1'2012 (a szczególnie Q2’2012 r.) przyniósł znaczne pogorszenie wyników finansowych przedsiębiorstw. O ile negatywne zmiany w wynikach na działalności finansowej i pozostałej działalności operacyjnej nie budzą większego niepokoju, to gwałtowne pogorszenie wyniku na działalności podstawowej może w kolejnych miesiącach zmusić niektóre firmy do podjęcia działań restrukturyzacyjnych, szczególnie gdyby na rynki surowców powróciły wzrosty (w efekcie dalszego poluzowania polityki monetarnej w USA i Europie). Pogarszające się wyniki firm, to także zła wiadomość dla budżetu. Utrudni to bowiem osiągnięcie zakładanych dochodów.