Opublikowane przez KNF wyniki sektora bankowego po sześciu miesiącach br. wskazują na istotne zmiany jakie zaszły w sektorze bankowym w Q2’2012. Choć po szczęściu miesiącach zysk netto (7.9 mld PLN) banków pozostaje nieznacznie (+2%) wyższy od tego zanotowanego przed rokiem, to w samym Q2 odnotował on spadek o 7% (dla porównania w Q1’12 zysk wzrósł o 11.5%r/r). Na zmianę pomiędzy Q1’12 i Q2’12 wpływ miały w szczególności:
- znaczne wyhamowanie tempa wzrostu wyniku na działalności bankowej (z 8.2%r/r w Q1’12 do 3.7%r/r w Q2’12), do czego przyczyniły się w głównej mierze gwałtowny spadek tempa wzrostu wyniku odsetkowego (z 11% do zaledwie 1.7%). Stało się tak ponieważ koszty odsetek wzrosły znacznie bardziej niż przychody odsetkowe. Jedną z przyczyn takiej sytuacji mogła być wciąż toczącą się w tle rywalizacja o depozyty klientów, przy czym ze względu na presję nadzorcy na ograniczenie tej rywalizacji w segmencie detalicznym przeniosła się ona do sektora korporacji (efektem było zawężenie się różnicy pomiędzy średnim oprocentowaniem depozytów klientów detalicznych i korporacyjnych),
- gwałtowny wzrost kosztów ryzyka (rezerw i odpisów aktualizujących z tytułu utraty wartości). Były one w tym okresie 37.1% wyższe niż przed rokiem. Wzrost w stosunku do Q1’12 wyniósł 37.5%. Ten wzrost był w głównej mierze związany z pogorszeniem się jakości portfela kredytów korporacyjnych (przyrost kredytów z utratą wartości o 2.2 mld wobec 540 mln w Q1’12 i 113 mln w Q2’11). Wyraźnie widać tu niekorzystny wpływ sytuacji w sektorze budowlanym,
- saldo wydarzeń jednorazowych - w ub.r. na wyniki Q2 istotny, pozytywny wpływ miało kilka transakcji, w tym sprzedaż przez Getin Nobel spółki Open Finance
Większego spadku zysku w Q2’12 udało się uniknąć dzięki znacznemu wyhamowaniu tempa wzrostu kosztów operacyjnych. O ile w Q1’12 wyniosło ono 9.2%r/r, to w Q2’12 jedynie 2.5%r/r.
Stabilizacja zysków przy wzroście aktywów i kapitałów banków przyczyniła się do pogorszenia rentowności. Uroczniony ROE dla pierwszych sześciu miesięcy br. wyniósł 15.7% wobec 17.1% w analogicznym okresie 2011. Zwrot z aktywów spadł do 1.2% z 1.3% w H1’11. Na wysokim poziomie pozostał - świadczący o bezpieczeństwie sektora bankowego - współczynnik adekwatności kapitałowej. Na koniec czerwca wyniósł on 13.6% wobec 13.2% na koniec ub.r. i 13.7% w czerwcu 2011.
Aktywa sektora bankowego były na koniec czerwca o 7.4% wyższe niż rok wcześniej. Tempo wzrostu wyhamowało w stosunku do sytuacji na koniec 2011 r. (wówczas wzrost wynosił 11.7%), ale jest to głównie konsekwencja umocnienia się złotego - w efekcie zmniejszyła się złotowa wartość kredytów denominowanych w walutach zagranicznych. Spojrzenie na dynamiki pokazuje, że motorem napędowym akcji kredytowej pozostają pożyczki dla firm (w ujęciu nominalnym wzrost na koniec H1’12 wynosił ponad 12%, a po oczyszczeniu z efektów kursowych ok. 10%), ale tempo wzrostu w tym segmencie szybko wyhamowuje. W stosunku do sytuacji z końca 2011 spadło już o ponad 4 p.p. W przypadku kredytów dla gospodarstw domowych wzrost nominalny wyniósł w czerwcu 7.5%r/r. Optymistyczne jest to, że dynamika po wyłączeniu efektów kursowych przestała spadać i ustabilizowała się w ostatnich miesiącach na poziomie ok. 5%r/r.
Patrząc w przyszłość, to biorąc pod uwagę pogarszające się otoczenie makroekonomiczne w skali całego roku sektorowi trudno będzie powtórzyć wyniki z 2011 r., ale przy zachowaniu dyscypliny kosztowej i przy braku znaczących obniżek stóp procentowych spadek zysku może pozostać jednocyfrowy.