Strukturalna słabość finansów publicznych
 Oceń wpis
   

W dniu dzisiejszym miałem okazję wypowiadać się na temat nowelizacji budżetu w TVN CNBC (link do rozmowy: http://www.tvncnbc.pl/problemy-z-budzetem,340263.html). Zadziwia mnie brak większej reakcji na nowelizację i na to, że przy okazji nie podnosi się kwestii strukturalnych problemów finansów publicznych. Starałem się zwrócić na to uwagę. Poniżej główne tezy jakie starałem się przekazać:

  • problemy budżetu to nie tyle pochodna bieżącej sytuacji gospodarczej co braku dostosowania finansów publicznych do „new normal” – nowych warunków ukształtowanych przez globalny kryzys i wyczerpanie się dotychczasowej formuły wzrostu gospodarczego w naszym kraju,
  • Ten „new normal” oznacz dla nas:
    - trwale niższe średnie tempo wzrostu gospodarczego (standardem staje się 2-3%, 4+% staje się wyjątkiem),
    - trwałą zmianę struktury wzrostu gospodarczego – konsumpcja prywatna, która stanowiła istotny wkład do wzrostu przed 2008 r. nie będzie już odgrywać takiej roli ze względu na wyczerpanie się prostych rezerw w postaci malejącej stopy oszczędności (dziś jest ona w pobliżu 0%) i rosnącego zadłużenia (zadłużenie gospodarstw z tytułu kredytów konsumpcyjnych kształtuje się w Polsce powyżej średniej dla UE)
  • Ponieważ tempo i struktura wzrostu są i będą mniej korzystne dla budżetu (firmy w warunkach ograniczonego wzrostu popytu krajowego będą zmuszone „wypychać” więcej towarów za granicę, co generuje mniejsze dochody podatkowe niż sprzedaż w kraju) konieczne jest trwałe dostosowane strony wydatkowej
  • Przejrzenia i redukcji wymagają wszystkie kategorie wydatków, przy czym skala redukcji nie powinna być taka sama – chronione powinny być wydatki wspierające wzrost (inwestycyjne, na naukę, innowacyjność itd.)
  • Rezygnacja z progu ostrożnościowego 50% długu do PKB powinna mieć miejsce jedynie pod warunkiem dokonania reformy wydatków, która sprawi, że obiecywane przez rząd przywrócenie progu za 2 lata stanie się realne. Bez tego można być na 100% pewnym, że wyłączenie będzie mieć charakter permanentny (tak jak z wyższą stawką VAT, która miała być „przejściowa”)
  • Brak strukturalnego dostosowania w finansach publicznych rodzi daleko posunięte konsekwencje dla sektora prywatnego. Wzrasta niepewność związana ze skalą przyszłych obciążeń podatkowych, co ma negatywny wpływ na decyzje inwestycyjne firm (a tym samym na potencjał wzrostu gospodarczego w naszym kraju w kolejnych latach). Z punktu widzenia tych decyzji ważne jest nie tyle to co wydarzy się do końca br.; istotne jest jakie obciążenia będą w gospodarce za 3,5 czy10 lat.
     
Komentarze (2)
Pogoń Europy za przemysłem Radykalne zmiany albo pułapka...
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 |


   

Najnowsze wpisy
2017-11-26 14:48 Optymizm Komisji
2017-11-15 20:40 Co po obecnym boomie?
2017-11-03 10:57 Kto będzie finansował (duże) firmy?
2017-10-22 16:03 Spokój na powierzchni oceanu
2017-10-14 09:15 MMŚP - motor napędowy gospodarki?
Najnowsze komentarze
2017-11-16 03:28
piotr janiszewski1:
Co po obecnym boomie?
CO...!!??? Kierunek ex ante pokazuje od wielu miesięcy SWIG80...!!!
2017-11-07 15:46
angling:
Kto będzie finansował (duże) firmy?
Crowdfunding też odpada w Polsce po ostatnim "incydencie" z Secret Service.
2017-11-05 08:29
artysta:
Kto będzie finansował (duże) firmy?
Najlepszy jest kredyt kupiecki.
O mnie
Andrzej Halesiak
Komentator polskiej rzeczywistości. Więcej na: linkedin: https://pl.linkedin.com/in/andrzej-halesiak-0b9363 Twitter: @AndrzejHalesiak