Wyniki firm w Q1’2012 - zadyszka
 Oceń wpis
   

Opublikowane właśnie wyniki przedsiębiorstw niefinansowych (firmy zatrudniające 50 i więcej osób) za Q1’2012 wskazują na pogorszenie się sytuacji przedsiębiorstw na początku br. Choć wynik netto wzrósł w ujęciu rocznym o 7.3%, to było to jedynie zasługą poprawy wyniku na operacjach finansowych (zysk na poziomie 2.2 mld wobec straty przed rokiem na poziomie 1 mld). Poprawa ta była następstwem szybszego wzrostu przychodów na operacjach finansowych niż kosztów – głównie w zakresie wyniku na różnicach kursowych (które wpływają na wycenę zobowiązań denominowanych w walutach obcych).


Najbardziej istotna składowa wyniku netto, a więc wynik na sprzedaży, spadł o 7.6%r/r (do 24.4 mld). Rentowność na sprzedaży wyniosła w Q1’2012 jedynie 4.4%, osiągając tym samym najniższy poziom od Q4’2008. Jeszcze w Q4’2011 rentowność ta wynosiła 4.7%, a w połowie 2011 kształtowała się na poziomie 5.5%. Pogorszenie wyniku na sprzedaży związane było z wyhamowaniem tempa wzrostu przychodów ze sprzedaży (do 10.3%r/r z 14.1%r/r pod koniec ub.r.) przy mniejszej skali spadku w dynamice kosztów (do 11.3%r/r). Wyhamowanie wzrostu przychodów jest w istotnej części związane z widoczną na początku roku aprecjacją złotego. W efekcie przy bliskim „0” wzroście wolumenów wzrost dochodów firm z eksportu wyhamował (poziom sprzedaży na eksport wzrósł o 9.5%r/r). Po stronie kosztów na firmach odbijają się wysokie koszty działalności (np. paliwa, materiałów) oraz wyższe obciążenia z tytułu składki rentowej.
 

Zyskownych w Q1’2012 okazało się 62,1% przedsiębiorstw, nieco więcej niż w Q1’2011 (61.6%). Wyraźną poprawę odnotowano wśród przedsiębiorstw przemysłowych, gdzie odsetek firm rentownych wzrósł do 70% wobec 68.1% w analogicznym okresie 2011.

Do mało optymistycznych informacji należy zaliczyć te dotyczącą płynności. Wskaźniki płynności uległy istotnemu pogorszeniu. Wskaźnik I stopnia wyniósł w Q1’2012 33,9% (38,9% przed rokiem), a II stopnia 100,9% (106,4%). Jest to potwierdzenie potęgującego się zjawiska zatorów płatniczych, szczególnie boleśnie odczuwalnego w budownictwie i pozostałej działalności (wytwórczej i usługowej) związanej z budownictwem. Drugim powodem pogorszenia płynności firm jest duża aktywność inwestycyjna. W Q1’2012 nakłady badanych przedsiębiorstw na nowe środki trwałe wyniosły 17,6 mld i były w ujęciu realnym o 12,3% wyższe niż przed rokiem (w analogicznym okresie ub. roku wzrost wyniósł zaledwie 2,8%).Największy wzrost nakładów wystąpił w górnictwie, działalności związanej z zakwaterowaniem, handlu i naprawie pojazdów samochodowych. Obniżyły się natomiast nakłady w budownictwie.
 

Resumując, Q1’2012 r. przyniósł oznaki osłabienia sytuacji finansowej przedsiębiorstw. Faktu tego nie jest w stanie ukryć wzrost zysku netto – pochodna poprawy wyniku finansowego. Już w Q2’2012 należy oczekiwać znacznego pogorszenia także w tej kategorii (w Q2’2011 zysk na operacjach finansowych wyniósł aż 5.7 mld i przy osłabieniu się złotego nie ma szans na to aby go powtórzyć). Niewielkiej poprawie może ulec rentowność sprzedaży (słabszy złoty), ale o dalszym wzroście zysku netto raczej nie ma co marzyć.
 

Komentarze (0)
Wyniki banków w Q1 –... Koniec twardych reform

Komentarze


   

Najnowsze wpisy
2017-11-26 14:48 Optymizm Komisji
2017-11-15 20:40 Co po obecnym boomie?
2017-11-03 10:57 Kto będzie finansował (duże) firmy?
2017-10-22 16:03 Spokój na powierzchni oceanu
2017-10-14 09:15 MMŚP - motor napędowy gospodarki?
Najnowsze komentarze
2017-11-16 03:28
piotr janiszewski1:
Co po obecnym boomie?
CO...!!??? Kierunek ex ante pokazuje od wielu miesięcy SWIG80...!!!
2017-11-07 15:46
angling:
Kto będzie finansował (duże) firmy?
Crowdfunding też odpada w Polsce po ostatnim "incydencie" z Secret Service.
2017-11-05 08:29
artysta:
Kto będzie finansował (duże) firmy?
Najlepszy jest kredyt kupiecki.
O mnie
Andrzej Halesiak
Komentator polskiej rzeczywistości. Więcej na: linkedin: https://pl.linkedin.com/in/andrzej-halesiak-0b9363 Twitter: @AndrzejHalesiak